Kiedy zostać matką ?

!

 

 

 

IMG_0474

13 czerwca minie dwa lata od naszego ślubu i coraz bardziej myślę o tym kiedy zostać matką. Czy to już ten czas ? Czy jeszcze poczekać ?

Mam wrażenie, że czas ucieka mi przez palce, w lipcu moje 26 urodziny. Zdaniem ginekologów powinnam już przecież być mamą.

Ja jednak tego nie czuję. Boję się tej odpowiedzialności za drugą istotę, ograniczeń. Mam jeszcze tyle planów, marzeń. Tyle podróży do zorganizowania.

Jednak kiedy widzę, że kolejna koleżanka ze szkoły, ze studiów rodzi dziecko, zastanawiam się, czy dobrze robię. Presja rodziny też jest. Nikt poza moją mamą nie rozumie, że my jeszcze nie jesteśmy gotowi.

A jak to było u Was drogie mamy ? Byłyście pewne na 100%, że to idealny czas na dziecko?

Remontowe przemyślenia

Od lipca trwa u mnie generalny remont. Miałam to szczęście, że odziedziczyłam dom po tacie i nie muszę się martwić o dach nad głową. Niestety wymagał dużego nakładu finansowego. Póki co mam gołe ściany, czekam na montaż kuchni, ale jest już pięknie. Niestety przez te 3 miesiące zdążyłam osiwieć i to dosłownie i prawie wyplułam płuca.

Do zrobienia było centralne ogrzewanie, nowy prąd, gładzie, malowanie ścian, obniżanie sufitów, kafelkowanie i kładzenie kamienia. Mnóstwo pracy i pełno pracowników. A każdy najmądrzejszy. I tak od samego rana wysłuchiwałam narzekań, że tamten źle zrobił, a on musi poprawiać, bo to miało być tak. Parzyłam tysiące kaw i kontrolowałam.

Najlepszy z najlepszych wybitny specjalista pan Marian przysporzył mi najwięcej kłopotów. Początkowo był inżynierem budownictwa, który potrafi wszystko. Kafelkuje, maluje, a nawet robi kuchnie. Mój stolarz na szczęście szybko sprowadził go na ziemię i udowodnił mu, że nie ma o stolarstwie zielonego pojęcia. Sam do pracy nie do końca się przykładał wolał komentować pracę innych. I tak płytki były nierówne i pan Marian musiał skuwać 🙂 No, ale jak tu Pana wyrzucić jak to polecony fachowiec od teściów ? No nie da się. I tak dalej się z Panem Marianem, obecnie inspektorem budowlanym męczymy, bo kładzie kamień w salonie. Fuga według moich zaleceń miała być centymetrowa, bo to taka imitacja cegły jest. Na co Pan Marian specjalista, że takich się nie daje góra 5 mm. Po pół godzinie mnie woła, że jednak centymetrowa będzie, bo inaczej się nie da.

I tak mam dość remontów na następne kilka lat. Na szczęście cały ten stres rekompensuje mi efekt końcowy. A jakie są Wasze doświadczenia z fachowcami ?

 

 

Jak oszukują nas biura podróży

Od kilku już lat z mężem jeździmy na zorganizowane przez bura podróży wakacje. Co roku wybór pada na inny kraj i przy okazji na innego organizatora. Pod uwagę zawsze bierzemy tylko te z największą wiarygodnością. I choć do tej pory różnice w opisie były niewielkie albo żadne, w tym roku biuro uznawane za najlepsze niemile nas zaskoczyło.

  1. Zmiana godzin wylotu – to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ok, o normalne, tylko dlaczego z 8 dni nagle zrobiło się 6? Po wnikliwej analizie umowy biuro zastrzega, że 1 dzień i ostatni jest na wylot.
  2. Plaża piaszczysta – a może jednak żwirkowa ? W tym roku byliśmy w Hiszpanii na Costa Bravie. Plaża to piasek pomieszany ze żwirkiem. Czy w opisie nie powinna być informacja, że to plaża piaszczysto – żwirkowa?
  3. Wifi dostępne za darmo w całym hotelu – dodatkowo informacja przy opisie pokoju, że internet również st darmowy.Po czym na lotnisku od rezydenta dostajemy kartkę na której pisze, że owszem Wifi jest bezpłatne, ale tylko przy recepcji i barze, chcesz korzystać w pokoju ? Zapłać !
  4. Animacje w hotelu – w opisie napisane jest, że są dostępne animacje  dla dzieci i dorosłych. Nie było nic.Biuro podróży tłumaczyło się, że wyjazd w  czerwcu  jeszcze nie jest w sezonie, ale z opinii innych osób wiem, że nie było nawet w szczycie sezonu żadnych animacji.
  5. Hotel 4 **** – na jakiej zasadzie przyznawane są gwiazdki ? Myślałam, że na zachodzie hotel czterogwiazdkowy będzie na jako takim poziomie, ale dla mnie wygląd, jedzenie i cała otoczka wskazywała na 2,5 ?
  6. All inclusive do 10 – wyjazd z hotelu mieliśmy o 12 15, a od 10 za wodę trzeba było zapłacić. W hotelu czuliśmy się jak intruzi, siedzieliśmy na krawężniku przed hotelem jak bezdomni i marzyliśmy, żeby ten autobus już przyjechał. Co mieli powiedzieć goście, którzy wylatywali w nocy ?
  7. Brak obiadu ostatniego dnia –  zgodnie z informacją jaką otrzymałam na lotnisku na kartce, jeżeli nasz pobyt rozpoczyna się kolacją kończy obiadem. No cóż nie dostaliśmy. Rezydentka na lotnisku zdziwiona, a w katalogu w recepcji informacja, że my nie dostajemy.

Oczywiście złożyliśmy reklamację, otrzymaliśmy bon o wysokości 300 zł na następne wakacje, który biuro podróży wspaniałomyślnie zgodziło się zamienić na gotówkę.

A jakie są Wasze doświadczenia z biurami podróży ?

Pomysły na prezent urodzinowy dla kobiety

Pomysły na prezent urodzinowy dla kobiety

 

Przygotowałam propozycję prezentów dla kobiet, ale to tak naprawdę moja własna lista. Za 2 dni obchodzę urodziny i są to prezenty, które chciałabym dostać najbardziej. Może ktoś zdąży przeczytać ?

Kate spade tote
860 PLN – 6pm.com

Silver jewelry
605 PLN – christianpaul.com.au

Elie Saab fragrance
175 PLN – douglas.de

Music poster
140 PLN – lordandtaylor.com

Hiszpania!

Tydzień temu wróciłam z wakacji na Costa Bravie, a dokładnie z Lloret de Mar. Na termin podróży wybraliśmy czerwiec, żeby spędzić naszą pierwszą rocznicę ślubu razem na wakacjach. Niestety pogoda nas nie rozpieszczała. Rano mocno wiało, popołudniami można było się poopalać i wykąpać w morzu, wieczorem znów robiło się chłodno. Więcej wpisów wraz z przydatnymi informacjami wkrótce. Czytaj dalej

Wielanoc tuż tuż..

Dawno mnie tu nie było, a to wszystko spowodowane jest brakiem czasu. Na szczęście już się ogarnęłam i wracam do czynnego blogowania.

Dzisiaj przychodzę do Was z moimi kartkami wielkanocnymi. Więcej na mojej stronie na facebooku. Kartki można zamawiać na mojej stronie. Gorąco zapraszam do odwiedzin i polubień mojej strony Lawendowy zakątek

Postanowienia noworoczne

Nowy Rok, nowe możliwości ? Zawsze uważałam to za głupotę. Bo co za różnica, czy postanowię coś zmienić 1 stycznia, czy 5 lipca?  Jednak w tym roku coś w moim myśleniu się zmieniło. Potrzebowałam kopa motywacyjnego i dobrym pretekstem do zmian był początek roku. Cele są ambitne i mam nadzieję, że podołam. Dla lepszej mobilizacji postanowiłam się podzielić moimi postanowieniami z całym światem. Czytaj dalej